|
Autor |
Wiadomość |
malinowaaa
Vampire Lover
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 492 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z dupy
|
Wysłany:
Nie 17:43, 10 Maj 2009 |
 |
Chciałabyś być wampirem?
Po pierwsze założenie (jestem z mat-fizu ! Very Happy). Załóżmy, że wampiry istnieją.
Hmm, wizja siebie, jako wampirzycy, jest kusząca, ale co zrobić, kiedy jest sie otoczonym przyjaciółmi i rodziną, którzy kiedyś umrą. Wiem, wiem, wyżej wspomniano, że "można ich przemienić", ale wtedy, jeżeli zamieniamy kogo chcemy i każda z tych osób będzie chciała przemienić swojego bliskiego to populacja ludzi wyginie, poza tym jako nowonarodzeni nie będą potrafili się kontrolować, czyli się zjedzą nawzajem. Z tego może wyniknąć wojna wampirów, jak na południu, w książce, Volturii zaczną ich wszystkich ścigać i pozabijają.
Osoby, któr przeżyją, będą zrozpaczone z powodu śmierci swoich bliskich, a co to za życie w depresji? A raczej wieczność w depresji?
No i kolejny aspekt, jeżeli nie będzie ludzi, to kto będzie rodził dzieci?
Reasumując, żeby być wampirem trzeba być osobą egocentryczną i egoistyczną na tyle, żeby się nie pokusić o zmianę swoich bliskich w wampiry.
Trzeba mieć mocny charakter, żeby nie zabijać kogo popadnie, chyba, że ma się kogoś, kto Cię wspiera i jest wampirem - może Edward?
No i ostatnie - tak, czy siak, chciałabym być chodź chwilę wampirem, żeby wiedzieć, jak to jest
Koniec, dziękuję
Aha. Jeszcze jedno.
Do tego dochodzi kwestia jedzenia - lubię jeść, a wampiry lubią tylko krew. Nie dałabym rady bez żarcia xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Susan
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Nie 19:02, 10 Maj 2009 |
 |
Czy chciałabym być wampirem?
Odpowiedź brzmi - tak.
Teraz to uzasadnię..
Według mnie świat jest tak piękny, tak cudowny i ciekawy, że oglądanie go przez wieczność byłoby czymś boskim! Niemożliwe jest by się on znudził.. ciągle się zmienia, jest tyle miejsc do obejrzenia, poznania, odwiedzenia.. ciągle rodzą się nowi ludzie, pojawiają się nowe wynalazki, technologie. Powstaje nowa muzyka, filmy, książki, wiersze, obrazy.. jest tego nieskończenie wiele! I dzięki temu miałabym czas by to wszystko zobaczyć i poznać.
Chciałabym tyle rzeczy w życiu zrobić.. a podejrzewam, że nie starczy mi na to czasu. Chciałabym tyle się nauczyć, przeczytać, poznać, stworzyć wiele rysunków, obrazów, opowiadań.. może nawet książek.. chciałabym się nauczyć grać na wielu instrumentach, studiować mnóstwo rzeczy. Nie zdążę tego zrobić.. na pewno nie wszystkiego..
Nie chorowałabym.. od urodzenia mam kłopoty ze zdrowiem.. męczy mnie to niezwykle.. utrudnia wiele czynności.. zmniejsza moje możliwości.. gdybym stała się wampirem - nie byłoby już kłopotu.
Picie krwi nie przeraża mnie jakoś bardzo.. myślę, że gdybym musiała - przyzwyczaiłabym się. Największym problemem byłoby dla mnie to, że nie chciałabym zabijać.. ani ludzi.. ani zwierząt.. musiałabym załatwić sobie wtyki w banku krwi, albo czekać aż pojawi się syntetyczna krew.. ale w ostateczności - przełamałabym się
Oczywiście - wiem, że moi bliscy by zmarli, gdybym ich nie przemieniła.. ale oni tak czy tak by zmarli.. taki jest ludzki los.. nic na to nie poradzimy. Dzięki mnie pamięć o nich nigdy by nie zginęła jak to się często dzieje.. to jest najgorsze.. że większość ludzi nic po sobie nie zostawia.. krewni pamiętają ich jeszcze przez kilka pokoleń.. a potem wszystko się urywa.. przynajmniej w większości przypadków.. ja robiłabym wszystko by pamiętać o nich. Spisałabym ich losy, namalowała portrety i w ogóle.. robiła co w mojej mocy.
Kolejna rzecz.. to, że nie mogłabym mieć dzieci.. przeżyłabym to.. wiele osób nie może ich mieć.. dla mnie to nie jest najważniejsze.. dałabym radę..
Ważniejsze dla mnie byłoby to, że nie chciałabym być sama.. trudno byłoby mi iść przez życie bez bliskiej osoby przy boku.. Ale myślę, że znalazłabym osobę, która pokochałaby mnie taką jaka jestem.. chciałaby dzielić mój los.. i moglibyśmy dzielić razem wampirzy los i iść razem przez wieczność.. wiem, że byłoby to duże poświęcenie z jego strony, ale dla miłości robi się różne rzeczy.. ja również zrobiłabym wszystko by był szczęśliwy. Do niczego bym go nie zmuszała.. to musiałby być jego wybór.
A gdybym otrzymała jeszcze jakiś dar to byłoby również fajnie choć nie jest mi to potrzebne do szczęścia
Wiem, że przemiana kosztowałaby mnie dużo bólu.. męczarni.. długi czas musiałabym być bardzo ostrożna i w ogóle.. ale wytrzymałabym..
Więc tak jak mówiłam na początku:
Tak, chciałabym być wampirem  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
transfuzja.
Vampire Lover
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 509 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z harmonii i rozdźwięku.
|
Wysłany:
Wto 15:00, 12 Maj 2009 |
 |
Może i argumenty Zuzolka są w miarę rozsądne, ale ja nie chciałabym być wampirkiem. Nie przekonasz mnie. ;D
1. Byłabym skazana na wieczne życie - widziałabym, jak niszczone są ostatnie skrawki zieleni, wymierają gatunki, w końcu następuje koniec świata. Nie, to mnie nie kusi. xD
2. Wiadomo, jak jest z uczuciami u wampirów. Poza tym: samokontrola to dla mnie chińszczyzna. Nie mogłabym nigdy się związać.
3. Nie byłabym w stanie zmusić się do picia krwi. Błeh.
4. Uwielbiam przebywać na słońcu. A u wampirów jest to dość kłopotliwe... Musiałabym się trzymać z daleka od ludzi.
5. Mój jedyny talent to irytowanie znajomych. xD Gdyby ta cecha się u mnie rozwinęła do miar 'daru'... Uff... Lepiej nie myśleć. <lol>
No i najważniejsze: 6. ja chcę być wilkołakiem! xDD
Oczywiście, jeśli idzie o CBS wszystkie te argumenty tracą znaczenie.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dilena
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1140 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 15:07, 12 Maj 2009 |
 |
Trans, argumenty konkretne Wiadomo, że wilkiem i wampirem naraz być nie możesz
Teraz ja. Tak. Oczywiście, że tak- powiem nawet Chciałabym być wampirem. To co z tego, że są nieśmiertelne. Ja i tak wierze w życie po śmierci i koniec świata, więc lepiej byłoby zyć, na tej ziemi do jej końca Skoro i tak ma się skończyć. Będąc Wampirem, jasne że można się zatracić w swojej sile itd, ale można też zrobić wiele dobrego. Jak nasz kochany Doktroek Carlise. No i można mieć takie cudo jak Edward czy Emmet I wyprawiać z nim takie rzeczy jakie się ludziom nie śniły  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dilena dnia Wto 15:08, 12 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Ochma
Nomad
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielka Brytania - Newry / Polska - Ełk
|
Wysłany:
Wto 17:03, 12 Maj 2009 |
 |
mimo wszystko też bym chciała ;D jak tylko przeczytałam pierwszą część [miałam problem z polską książką, więc czytałam po angielsku i ohhhhh. wybaczcie, ale angielska lepiej mi szła. czułam się strasznie usatysfakcjonowana ] pojawiło się mnóstwo pytań w mojej mózgownicy.
po 1: jeśli już Edward by istniał [jako wampir] mógłby mnie zmienić. to raczej byłby mój priorytet ;D i dalej byśmy sobie razem żyli długo i blablabla. (haha, moja wyobraźnia ;/)
2: nie widziałam się z rodziną i przyjaciółmi już 8 miesięcy i żyję.. tęsknota jest ale coś by się wymyśliło
3: mogłabym zobaczyć cały świat, dosłownie
4: nie musiałabym martwić się o nic.. pieniądze, dom i inne, rzecz nabyta.
gdybym już czuła się samotna, bym przebiegła moimi supcio szybkimi nogami i znalazła sobie konającego słit17-18 i byśmy się kochali do końca naszych dni. ;D
5: w chwili obecnej nie panuję nad myślami i nie mogę sobie przypomnieć co jeszcze ;/
[color=red]
[color=#444444][color=black]moim talentem jest jego brak. ciekawe czy by to się zmieniło? [/color];D [/color][/color] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
marakuja
Denali
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 18:24, 12 Maj 2009 |
 |
"Chciałabym, chciała.."
Mogłabym zrobić wszystko to, no co nie straczy mi za pewne i życia i pieniędzy
Nie musiałabym bać się o siebie ani o swoich bliskich.
Nie czułabym, że marnuję czas na spanie czy siedzenie w domu (;
Nigdy bym się nie utopiła.
Mogłabym jeździć super szybkimi autami i nawet nie patrzeć na drogę.
Aj, muszę dalej wymieniać?
Najbardziej chyba przeszkadzałoby mi to, że uciekały by ode mnie wszystkie zwierzęta i nie mogłabym hodować żadnego kotka.
Ale oczywiście wiecej argumentów przemawia za  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Miss Black
Nomad
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Śro 21:13, 13 Maj 2009 |
 |
Dil.. mądre argumenty Zgadzam się z tobą. Z czego oczywiście wynika, że chciałabym być nieśmiertelna W sumie, to zawsze tego chciałam. Odkąd pamiętam, zastanawiałam się, jakby to było, gdyby nagle czas zatrzymał się dla mnie w miejscu. Gdybym w młodym wieku przestała się starzeć i na zawsze pozostała nastolatką. Jakby to było - jakbym się czuła, czym zajmowałabym swój czas. Dobra, to ostatnie to wiem, bo uwielbiam tańczyć, więc pewnie to bym robiła w każdej wolnej sekundzie
I to tyle.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lamia
Nomad
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Warszawy
|
Wysłany:
Śro 22:43, 13 Maj 2009 |
 |
marakuja napisał: |
nie mogłabym hodować żadnego kotka. |
Może kotki dałyby się zaprzyjaźnić, tak jak to niektórzy ludzie przyjaźnią się z wampirami. Bez gryzienia of korz
Ja oczywiście też chciałabym być wampirem. Zawsze po przeczytaniu jakiejś wampirzej książki lub obejrzeniu filmu pragnienie to wzrasta Chciałabym być nieśmiertelna, chciałabym zobaczyć jak świat będzie wyglądał za kilka stuleci! Oczywiście nie dopuszczam do myśli tego, że byłabym sama, na pewno stworzyłabym sobie partnera A jeśli chodzi o śmierć bliskich - każdy umiera. Niestety to nieuniknione - będąc wampirem czy nie, musimy patrzeć na śmierć najbliższych nam osób.
A dodatkowe moce, szybkie samochody, uroda i niezniszczalność to cechy wielce kuszące! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Raira
Nomad
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mroku....
|
Wysłany:
Czw 20:09, 14 Maj 2009 |
 |
Chciałabym być wampirem, żyć wiecznie i wiecznie być utrapieniem dla ludzi O_o... Wziąć z moim boyem (po kilkunastu wiekach znalazłabym sobie jakiegoś ideała) i przyjaciółkom (czy kimś innym) zmierzyć świat od góry do dołu... Tylko boje się, że jeżeli bym została zamieniona mogłabym ,,przypadkowo'' zabić kogoś zeznajomych... Ech, może wypadnie to na kogoś, kogo nie będe lubiała... Nom, jak napisała Lamia -karzdy umiera... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Wolf
Nomad
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 8:29, 15 Maj 2009 |
 |
Ja bym nie chciała ...
W bladym mi nie do twarzy xD
Nie no żart z tą bladością.
Ja poprostu chciałabym być wilkołakiem
To mnie jakoś tak bardziej kusi ^^
A może tak hybryda ?
Wampirokołak??xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dilena
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1140 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 8:41, 15 Maj 2009 |
 |
Hehe Wampirokołak.
Nieźle ciekawa jestem co by z tego wszyło, ale pewnie nic zważając na to jak dla siebie cuchną i na to, że jad jest trucizną dla wilków
Ale widzę Wolf, że nasza Transfuzja będzie miała wilczą Towarzyszkę  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alisasi
Nomad
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pią 13:58, 15 Maj 2009 |
 |
Chciałabym...
wiecie bo ja od dziecka mam jakies mordercze sklonności do mordowania ludzi i tak dalej
Tylko co to za wampir który boi się panicznie krwi i ciemnosci?  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
złotooka
Vampire Lover
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 461 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks:)
|
Wysłany:
Pią 15:08, 15 Maj 2009 |
 |
Maże o tym normalnie...Ten cały ich świat jest dla mnie taki cudowny...Chce żyćwiecznie i poznać cały świat, chce mieć supermoce, chce potrafić zrobić wiele, chce być niezniszczalna, chce mieć takie cudo jak Edward, chce widzieć,słyszeć,czuć o wiele więcej...XD. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Wolf
Nomad
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 23:01, 15 Maj 2009 |
 |
Dilena mam pomysł
Jest jakiś taki środek [patolodzy go stosują],że smarujesz pod nosem i wtedy nic nie czujesz xD
Zapodamy im cuś takiego. I ta dam :p
A myślicie,że wilkołak mógłby się w wampira wpoić [no Nessie jest takie nie 100 %]??
Ale to byłby kontrast xD
Blady wamp i ciemny wilk xD
A co do wilczej towarzyszki dla Transfuzji,to może wreszcie się na coś przydam xD Wilki to w końcu zwierzęta stadne xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
esperanza
Volturi
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 178 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 15:01, 23 Maj 2009 |
 |
Ja wam szczerze powiem, że gdybym po przemianie miała spędzić wieczność z Edwardem, to wszystkie argumenty przeciw straciłyby jakiekolwiek znaczenie
Chociaż rzeczywiście, wieczność bez słodyczy  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|