|
Autor |
Wiadomość |
Dilena
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1140 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 22:55, 02 Cze 2009 |
|
Och dziękuje :*
Imię Eda występuję więc... xD
Tytułu nie daję, bo większość miniatur dla mnie jest tylko jakimś wycinkiem so nawet nie chcę ich nazywać, bo to nie przedstawiają czegoś konkretnego jako całości. Jakoś tak |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
NiRvAnA
Cullen Vampire
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: VaLhAliA
|
Wysłany:
Wto 22:59, 02 Cze 2009 |
|
Może to infantylne,ale sie poryczałam na koneic Dil.. :* To takie wzruszające Naparwde:*:* Dziękuje!!:*:* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1140 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 23:09, 02 Cze 2009 |
|
I just love you Nirv :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
NiRvAnA
Cullen Vampire
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: VaLhAliA
|
Wysłany:
Wto 23:19, 02 Cze 2009 |
|
I love you to,so much :*
P.S.
Napisłam w NES |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aramgad
Moderator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 590 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 23:39, 02 Cze 2009 |
|
Imię występuje, no dobrze niech będzie
Kasuję tego minusa
Generalnie i tak podziwiam, bo uważam, że miniaturki są trudne do pisania |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
NiRvAnA
Cullen Vampire
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: VaLhAliA
|
Wysłany:
Wto 23:41, 02 Cze 2009 |
|
Prawda?? Jest co podziwiać Dil ma talent:) Daga wyniki konkursu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Śro 10:35, 03 Cze 2009 |
|
Dilena... bardzo ładna miniaturka. Muszę przyznać, że w pewnym momencie aż przestałam oddychać xD przejmująca, wzruszająca... przestraszyłam się też trochę nie było żadnych rażących błędów, czytało się bardzo "miło"... fajny pomysł na pojawienie się Volturi, Bella w ich szeregach, no i wplecenie w historię sióstr lubię Twoje miniaturki czekam na kolejną |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Susan dnia Śro 10:36, 03 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
transfuzja.
Vampire Lover
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 509 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z harmonii i rozdźwięku.
|
Wysłany:
Śro 16:16, 03 Cze 2009 |
|
W końcu!
Doczekałam się twojej kolejnej miniaturki!
Jak już powiedziała Daga, styl zupełnie inny niż w poprzedniej.
Ale oczywiście to nie znaczy, że gorszy. Czytało się łatwo, przyjemnie... Jak na taki krótki tekst, to wieeeele się działo. Więcej niż w niejednym opowiadaniu. Podoba mi się.
śmierć Mine... OMJ, aż mi serducho stanęło. Zakończenie piękne.
Brawo. ;**
A tak w ogóle... To, że dla mnie? Wow... Dzięki! ;*** |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
minevra
Vampire Lover
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 787 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miastko
|
Wysłany:
Śro 21:57, 03 Cze 2009 |
|
Dil, aż nie wiem co powiedzieć... Jak do cholery mogłaś mnie uśmiercić.!!!??? Nie no żartuję oczywiście
Grupowe umieranie jest ... lepsze(?).
Wciągnęłaś mnie w swoje miniatrurki.
Proszę o więcej.!!
Kocham Cię za to:
Mine to nie Edward, nie potrafi czytać w myślach.
;**** |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1140 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 8:55, 04 Cze 2009 |
|
Trans dla Ciebie, bo mnie natchnęłaś A raczej zargoziłaś, że jak nie napiszę, to mi to natchnieni przyniesiesz pod pachą xD
Mine mówiłam Ci już - jaki sens miałoby ożywiane jakby wcześniej nie było dead? Love you to:*
----------
Tym razem znowu o J i N. Jak tak dalej pójdzie to napiszę o nich książkę Z tytułem specjalnie dla Dagi :*
Betowała Sus Wspaniała :*
-----------
Satyna
Przygotował wszystko tak jak najlepiej potrafił. Nigdy nie należał do grona romantyków, ale Nessie wyzwalała w nim niesamowite emocje. Spokój, a zarazem siłę. Podniecenie i opanowanie. Na myśl o niej uśmiechnął się promiennie, wygładzając ostatni raz skrawek satynowej pościeli. Na stoliku nocnym postawił świeczki. Zapalił je wszystkie spojrzał w lustro, usiadł i czekał. Nadal rozmyślał nad tym jak zareaguje Edward. Dawno postanowił się tym nie przejmować. Jednak to, że oszukiwał przyjaciela nie dawało mu spokoju.
Nie oszukujesz - powiedział jakiś głos w jego głowie. On na pewno wszystko już wie. Wie, ale nie reaguje. Ed to mądry wampir, pogodził się z tym, że Nessie to dorosła i odpowiedzialna kobieta. Zresztą, gdyby nie miał pewności, że ją uszczęśliwi nigdy by się na to nie zdecydował.
- Jestem - jego ukochana powitała go promiennym uśmiechem. Jeszcze nie był w stanie przywyknąć, że Renesmee jest najpiękniejszą osobą na świecie, a to co właśnie zobaczył wcale mu tego nie ułatwiało. Miała na sobie białą, zwiewną sukienkę z odsłoniętym dekoltem, jej loki opadały swobodnie na ramiona i nadawały powabu, a wiatr skradający się lekko za nią sprawiał, że wyglądała jak z bajki. Pięknie. Cudownie. Kusząco.
- Wyglądasz olśniewająco kochanie - powiedział ciepłym basem. Wstał i podszedł bliżej. Zobaczył te cudne rumieńce, które doprowadzały jego zmysły do szału. Jej duże, brązowe oczy błyszczały teraz bardziej niż skóra Belli na największym słońcu. Nie odpowiedziała. Wyciągnęła tylko rękę i dotknęła jego policzka. Poczuł falę podniecenia na całym
ciele. Ona drżała. Chwycił Nessie za jedną rękę, a drugą objął ją mocno w talii, ale nie pocałował. Patrzył w jej oczy. Chciał wiedzieć czy jest gotowa, czy nie zmieniła zdania. Już dawno nauczył się odczytywać emocje z jej twarzy, zresztą oboje doskonale to potrafili. Teraz nie było nawet cienia wątpliwości czy tego chcą. O niczym innym nie marzyli. W
końcu byli sami. Nareszcie cały ten koszmar się skończył, już nie muszą walczyć. Nikt nie zagrozi ich związkowi. Cały świat przestał istnieć, byli tylko oni - dwa swobodne ciała niebieskie, gdzieś pośrodku wszechświata. Wpiła się swoimi ustami w jego. Czuł jej gorący oddech, rozkoszował się każdym muśnięciem języka. Smakowała tak słodko. Położyła
swoje piękne, białe dłonie na jego piersi. Była taka drobna, krucha i delikatna. Poczuł, że rozkosz zaczyna brać górę - w końcu tyle na to czekali. Wydawało się, że są ze sobą od wieków, ale dopiero teraz tak naprawdę mieli się złączyć w jedno. Uwolniła swój język z uścisku jego spragnionych warg i położyła na nich palec.
- Kocham Cię Jake - powiedziała to tak słodko, że kolana się pod nim ugięły. Nadal drżała.
- A ja Ciebie Skarbie, najbardziej na świecie - ujął jej twarz w swoje dłonie, by spojrzeć w te wspaniałe oczy.
- Bądź delikatny. - wyszeptała. Teraz już nie było na co czekać. Chwycił Nessie w pasie obiema rękami i przeniósł na ogromne łóżko, które tak starannie przygotował. Spijał z jej warg każdą kropelkę śliny, dłońmi wędrował po najbardziej ukrytych obszarach jej idealnego ciała. Jej słodki, kuszący oddech rozpalał go do czerwoności. Powoli i delikatnie
pocałował ją w ramię, żeby wargami zdjąć ramiączko sukienki. Wydała z siebie cichy jęk. Prawą ręką chwyciła mocno satynową pościel. Spojrzał na jej twarz. Miała zamknięte oczy, rozchylone wargi, a jej rumieńce były dużo bardziej wyraźne niż zwykle. Ten obraz chciał zapamiętać do końca życia. Powoli, ale zdecydowanie rozpiął zamek białej kreacji i jednym ruchem ją zdjął. Wydawało mu się, że dobrze zna to ciało, ale teraz dopiero zobaczył jak bardzo się mylił. Jego kobieta była ucieleśnieniem marzeń każdego mężczyzny na tym świecie. Miała piękne, kształtne piersi, zgrabny brzuch, seksowne ramiona. To wszystko idealnie komponowało się z cudowną twarzą. Znowu zaczęli się całować. Tym razem bardziej namiętnie i łapczywie. Sięgnęła ręką do jego spodni, żeby rozpiąć guziki. W mgnieniu oka oboje leżeli nadzy, wpatrując się w siebie i rozkoszując chwilą.
Żadne z nich nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyło. Jacob doskonale znał swoją małą księżniczkę, więc równie doskonale wyczuł moment. Wszedł w nią delikatnie, powolnymi ruchami. Ich dłonie były splecione, a Nessie ściskała go za każdym razem kiedy zagłębiał się w nią bardziej. Drugą rękę pieścił jej uda, kolana, piersi. To co czuli było tak wyjątkowe, że nawet w najśmielszych marzeniach nie mogli sobie tego wyobrazić. Oprócz nich nie było nikogo - tylko Nessie i Jake - poza światem. Kochali się tak do rana i wiedzieli, że tę noc zapamiętają na wieczność. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dilena dnia Czw 10:21, 04 Cze 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Czw 10:33, 04 Cze 2009 |
|
No to ja się wypowiem. Spędziłam wczorajszy późny wieczór przy Twojej miniaturce i zdążyłam się z nią zżyć no to powiem parę słów...
Uwielbiam prace o Jacobie - to już wiesz i Ty i reszta
Piszesz ładnym językiem, bardzo dobrze się czyta to co tworzysz
Opis zbliżenia Jake'a i Nessie dzięki Tobie jest taki... delikatny? Uczuciowy? To chyba dobre słowa... widać, że nie było to dla nich tylko fizyczne przeżycie, ale głównie duchowe... bardzo mi się to spodobało
Dziękuję, że zaproponowałaś mi betowanie tej miniaturki, bo dzięki Tobie naprawdę wyzwoliło się we mnie bardzo dużo pozytywnych emocji |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aramgad
Moderator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 590 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 11:21, 04 Cze 2009 |
|
Brakuje pięciu przecinków i w jednym miejscu jest mała litera zamiast wielkiej.
Cytat: |
Jeszcze nie był w stanie przywyknąć, że Renesmee jest najpiękniejszą osobą na świecie |
Troszkę zgrzyta. Chyba lepsze by było nadal lub wciąż.
Cytat: |
skóra Belli na największym słońcu |
w
Cytat: |
podniecenia na całym
ciele. |
Zbędeny enter.
Cytat: |
W
końcu byli sami. |
jw
Cytat: |
Położyła
swoje piękne, |
I ponownie
Cytat: |
Powoli i delikatnie
pocałował ją |
jw
Cytat: |
Kocham Cię Jake ... A ja Ciebie |
Cię, Ciebie - małą literą.
Stanowczo nadużywasz słowa "jej" - można tego uniknąć.
To tyle tytułem błędów.
Bardzo dziękuję za tytuł - od razu lepiej się czyta
Tekst o Jacobie ech.. ale dobry tekst.
Cytat: |
Ed to mądry wampir |
Bosko
Cytat: |
Cały świat przestał istnieć, byli tylko oni - dwa swobodne ciała niebieskie, gdzieś pośrodku wszechświata. |
Pięknie!
Jest to ansolutnie cudowna, dojrzała miniatura. Opisy są delikatne, nic nachalnego. Pięknie opisujesz emocje! Myślę, że SM może się od ciebie uczyć
Zupełnie inny styl niż w poprzedniej miniaturze, ja wolę ten.
Oby tak dalej Pani Admin! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AngelsDream
Nomad
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 11:33, 04 Cze 2009 |
|
Przeczytałam obie miniaturki. To skrajnie różne teksty. Niosą inne emocje, ale postaram się oddać wrażenia z obu.
Co do pierwszej - nie przepadam, kiedy autor umieszcza siebie w opowiadaniu, ale w tm przypadku mogę to wybaczyć. Tekst był krótki, zwarty - może zbyt oszczędny jeśli chodzi o opisy, ale ogólnie poprawny czy nawet dobry. Nie powalił mnie, ale też nie odepchnął. Po prostu jest. Widzę jego ukierunkowanie na konkretne osoby i, sądząc po ich komentarzach, odniósł zamierzony skutek, a to się zawsze chwali autorowi.
Co do ff-a o Jake'u i Nessie... To taki delikatny, bardzo emocjonalny erotyk. Subtelny, bez wyrażeń i szczegółów, ale pasujący do tej pary. Bo w zasadzie cokolwiek mocniejszego burzyłoby kanon. Postanowiłam nie doszukiwać się błędów - tym bardziej, że nic nie rzuciło mi się w oczy rażącego - lekki styl. Stanowczo wystarczający dla tego typu miniaturek - nie przytłaczający i nie patetyczny. Także gratuluję i pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream dnia Czw 17:29, 04 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1140 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 13:47, 04 Cze 2009 |
|
Pierwszy raz się wzięłam za drabbla
Wymyślony
Otworzyłem oczy, bo poczułem piekący ból w czaszce. Jednak doszło do bitwy z Volturi. Czy zostałem rozerwany?
- Nareszcie - usłyszałem głos Alice.
- Co się stało z resztą?
- Jake i Ness wyjechali - odparła, wzruszając ramionami. - Jazz i ja już byliśmy na zakupach. Co do Emma i Rose nie jestem pewna, ale znając ich hasają gdzieś po krzakach, a Bella śpi.
Co?! Jak to?
- Volturi? - wyszeptałem.
- Nic się nie martw, Charlie jakoś się z nim dogadał.
Ojciec Belli i królewska, wampirza rodzina?
- Ile minęło czasu...? - Nie dokończyłem.
- Tydzień - odpowiedziała wesoło.
- Z czego się cieszysz?! - wrzasnąłem.
- To były najlepsze juwenalia w moim życiu. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dilena dnia Nie 13:23, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|