Harry Potter i Zakon Feniksa

Wszystko na temat części piątej?
Po której stronie jest Snape? Czy Syriusz zginął przez własną głupotę? A może z winy Harry'ego?
Miłej dyskusji Smile

Super sprawa z snem Harrego - jak była Nagini. Snape to taka świnia, ale się niby skapł co i jak. Umbridge zbita przez centaury i Umbrydżyca też cool xD
Cała ta akcja w departamencie tajemnic była ciekawa. Szkoda, że Syriusz zmarł, w ogóle całą książkę zdychałam "czemu Harry nie użyje tego cholernego lusterka" no i dupek się skapł jak on już nie żył, żalll. :<

Śmierć Syriusza... OMJ, wtedy płakałam przez cały dzień. Syriusz był najfajniejszy z całej sagi.

Wymiotki Grylażowe, Krwotoczki Truskawkowe... Szkoda, że naprawdę takich nie produkują. ;D

co to śmierci Syriusza.. to chyba jedyny moment kiedy tak bardzo płakałam przy czytaniu HP, był i jest moją ulubioną postacią, Rowling świetnie pokazała jego relacje z Harrym no i te potajemne spotkania i listy..

Taaak Syriusz w ZF był kochany... Chociaz ja bardziej płakałam po śmierci Dumbla w KP albo jak Harry miał szlaban w ZF.
Chociaz to jest praktycznie moja ulubiona cześc, relacje z Cho i wszystko, gra psychologiczna, wreszcie dojrzałosć i mroczność.
I rozdział "Najgorsze wspomnienie Snape'a" - kocham go <3 Very Happy