|
Autor |
Wiadomość |
malinowaaa
Vampire Lover
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 492 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z dupy
|
Wysłany:
Sob 12:40, 16 Maj 2009 |
|
Miniatura nie posiada bety, napisałam ją, bo miała jakąś wewnętrzną wenę : D
Napisałam to, co każdy z nas chciałby przeżyć. Nie ma tytułu.
Siedziałam w obrotowym fotelu przed komputerem. Miałam na sobie szare dresy i fioletowy sweter, w których mam zwyczaj spać. Moje włosy prezentowały rozczochrany kok w nieładzie. W kuchni słyszałam trzask palonego drewna w piecu oraz taniec pojedynczych kropli, które spadając z kranu pozostawiały po sobie cichy plusk; hałasy braci, którzy znowu kłócili się o piłkę.
- Oddawaj to! - krzyczał jeden.
- Ja byłem pierwszy! - odcinał się drugi.
Czasem czułam się, jak więzień we własnym domu. Malutka przestrzeń, którą mi wydzielono mieściła dwa regały z książkami, dwa biurka, piętrowe łóżko z szafą i słupkiem na książki oraz dywanik, mający siedem tysięcy centymetrów kwadratowych. Jedynym światłem, jakie do mnie docierało, była świetlna mgiełka pochodząca od laptopa oraz pomarańczowa smuga wytwarzana przez lampkę. Lecz gdy spojrzałam na sufit widziałam w nim odbicie światła słonecznego.
W moim małym pokoiku czułam się dobrze, jednak przez liczne szpary, wychodzące na resztę świata, nie czułam niezbędnej dyskrecji. Każde skrzypnięcie fotela, drzwi, czy zwykłe kaszlnięcie, niosło się echem po całym domu. Czułam jednak zapach książek, skórki od banana i kwitnących róż. W powietrzu unosił się jeszcze lakier do włosów, nadając mojej arkadii charakterystycznej woni.
Siedziałam i pisałam to, kiedy z kuchni usłyszałam pukanie do drzwi. Bracia umilkli na moment i zaczęli się pchać do drzwi.
- Ja otworzę! - rzucił się pierwszy
- Nie, bo ja! - przekrzykiwał drugi.
Gdy wreszcie otworzyli przywitała ich nieznajoma uprzejmym głosem.
- Witam chłopcy, czy jest Daria w domu? - spytał wysokim barytonem, którego dźwięk pieścił moje uszy.
- Jest. Daria! Do ciebie jakiś pan!
Wiedziałam, kto to jest. Siedziałam sparaliżowana; przez moją głowę przewijało się tysiące myśli. Co on tu robi? Czemu ja? Jakim cudem? Powoli nie trafiałam palcami w klawiaturę, bo ręce tak mi się trzęsły. W dołku pojawiła się znajome uczucie – zniecierpliwienie połączone ze strachem i oczekiwaniem.
- Już chwilka...- wykrzyknęłam jakimś cudem.
Wstałam z fotela podeszłam do lustra leżącego pionowo na biurku. Pięknie, pomyślałam. Wyglądam jak zombie... Rozpuściłam włosy i delikatnie je przeczesałam grubym grzebieniem. W świetle lampki nabrały kasztanowo - miedzianych refleksów. Twarz przemyłam wodą utlenioną, jak zwykle zresztą, potem podeszłam do regału z kosmetykami i psiknęłam się perfumami. Musiałam wyglądać głupio... Dresy i pachnidła – po prostu bosko.
Kurcze, on stoi cały czas na korytarzu, nie pomyślałam, żeby go wpuścić, czy coś... Głupia, głupia! karciłam się w myślach, idąc na spotkanie. Podeszłam do drzwi i je otworzyłam.
- Witaj. – zaśpiewał melodyjnym głosem.
- Wiedziałam, ze przyjdziesz. - czułam go. Swoją postawą zdradzał wszystkie uczucia. Nawet rudym blaskiem rdzawobrązowych włosów zdawał się mówić.
- Dlaczego ja? - spytałam.
- Bo jesteś wyjątkowa. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez malinowaaa dnia Sob 13:54, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1140 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 12:59, 16 Maj 2009 |
|
Brakło mi słów. Pięknie. Wzruszyłaś mnie Malinka. Dziękuje :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amithi
Vampire Lover
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1312 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieliczka
|
Wysłany:
Sob 14:19, 16 Maj 2009 |
|
Malinka oby więcej takich przypływów weny
piękne.. :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
malinowaaa
Vampire Lover
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 492 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z dupy
|
Wysłany:
Pon 19:12, 18 Maj 2009 |
|
Kolejna. Bez tytułu. Trochę subiektywna, i może nie na temat, ale wyraża kolejne pragnienia stęsknionych serc.
Betowała transfuzja. ;*
Stałam na korytarzu naprzeciw bocznego wejścia do szkoły. Obok mnie stała Sara; część uczniów pchała się ku wyjściu, bo dla niektórych ostatni dzwonek zwiastował koniec zajęć. Na matmie, naszej przedostatniej lekcji, rozpętała się burza. Była wiosna, a jej gwałtowność i przebieg był rodem z letnich wspomnień mojego dzieciństwa, kiedy powietrze pachniało ozonem, a kałuże były gorące od nagrzanej nawierzchni. Kochałam zapach po ulewie, którego towarzyszem była woń wilgotnego asfaltu.
Tłum licealistów tłoczył się przy drzwiach. Mnogość i różnorodność kolorów ich włosów mogły przyprawić niejedną starszą osobę do użalań na temat degeneracji dzisiejszej młodzieży. Czerwone, rude i pokryte balejażem czupryny, uczniowie, w modnych i niemodnych, starych i nowych, eleganckich i obskurnych ciuchach, marzyli o powrocie do domu, o końcu potopu, który zalewał szkołę od fundamentów.
Nagle wśród motłochu nastąpił wzrost energii kinetycznej i głośności wydawanych dźwięków. Wyłonił się chłopak, na widok którego moje serce zamarło. Jego włosy, jeszcze w piątek puszyste i błyszczące miodowym blaskiem, dziś były przyklapnięte i miały odcień palonej kawy. Luźna biała koszula, którą miał zwyczaj nosić, kiedy jeszcze tutaj chodził, była przyklejona ciasno do tułowia, ciałkiem zmieniając zabarwienie. Z reszty jego ciała kapała woda. Gdy spod rzęs spojrzałam na jego twarz, po jej powierzchni spływały stróżki wody. Delikatnymi nitkami pieściły jego gładkie policzki, zbiegały się przy brodzie, aby kapnąć na dół bądź biec dalej wartkim nurtem i ginąc za połami koszuli. Wbiegł na schody, dysząc. Widocznie kawałek drogi przebrnął w pośpiechu, unikając nieprzyjemnej wilgoci.
Gdybym była wampirem, bez cienia wątpliwości usłyszałabym przyspieszony puls mojej przyjaciółki. On jednak minął ją i swojego kolegę, podążając w stronę kolejnego korytarza. Poszłyśmy za nim tak, by móc go obserwować. Unikat wyprostował plecy i przystanął, w dogodnym jak dla mnie świetle lampy, i odwrócił się z naszą stronę. Dopiero teraz mogłam podziwiać "nowy" kolor koszuli, który przylegał do jego brązowego ciała. Widok ten obudził we mnie motyle z domieszką zawrotów głowy. Jako, że stałyśmy niedaleko, mogłam wyraźnie widzieć jego ciemne i bezdenne oczy. Głębinę, w której jeżeli człowiek raz się zanurzy, nigdy nie zdoła się wzbić na powierzchnię.
W rytm bicia serca stawiałam kroki, zbliżając się do mojego Zatracenia. Czekał wciąż w tym samym miejscu, potęgując napięcie, stające się z każdym centymetrem coraz gęstsze. Przystanęłam, dzieliły nas milimetry. Uniósł rękę w moim kierunku i delikatnym jej ruchem przejechał palcami po moich włosach, sunąc dalej, ślizgając się po ich gładkiej powierzchni. Kiedy doszedł do sedna, złapał intruza garścią i zdjął go, czego efektem była eksplozja brunatnomiedzianych kosmków. Pieszczotliwym gestem uporządkował nieład i zrobił coś, czego nikt by się nigdy nie spodziewał – złożył gorące dłonie na moich policzkach, a swoją twarz wtulił w moją wiecznie nieuporządkowaną czuprynę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Wto 20:27, 19 Maj 2009 |
|
Słonko.. powiem Ci, że wzruszyłaś mnie piękne to co napisałaś.. na dodatek ta nasza dzisiejsza rozmowa.. coś mi dygocze w serduchu dziwnie..
Naprawdę bardzo ładnie napisane, daje do myślenia, wywołuje dużo emocji - przynajmniej w moim przypadku :*
I Trans ładnie zbetowała.. nie to co ja pisz dalej Kochanie :* i nie krzycz na mnie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
transfuzja.
Vampire Lover
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 509 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z harmonii i rozdźwięku.
|
Wysłany:
Pią 17:05, 29 Maj 2009 |
|
Jak już Ci mówiłam, bardzo podoba mi się Twoja miniatura.
W ogóle lubię Twój styl pisania.
Sus, spokój. Dobra z Ciebie beta jest! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1140 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 21:47, 03 Cze 2009 |
|
Bardzo bardzo ładnie Malinka
Lekki styl, super temat. Podoba mi się :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|