Stare Panny od Edwarda Cullena

Eeee. Zdechnę zaraz i więcej nie wstanę. Byłam dzisiaj na ostatnich baletach w BB. Dosłownie nie żyję. Wróciłam po 6 do Miastka i oczywiście nic nie spałam. Ale cholera, impreza zajebiście udana Smile

Pamiętacie jak wspominałam Wam o Piotrku, z którym mi się lnieźle poszalało kilka tygodni temu? Spotkałam go wczoraj. Ten facet ma w sobie coś co mnie tak ciągnie do niego, że aż się głupio czuję i na dodatek nie poznaje siebie. Zupełnie tak jak byście widziały wygłodzonego, biednego zwierzaka rzucającego się na jakąś padlinę Very Happy

Ale co, trzeba sobie jakoś życie umilać prawda? Smile

Dzisiaj skończyło się tylko na tańcach przytulańcach... Łeeee. Laughing

Poza tym tak obracał niektóre dziewczyny na parkiecie, że jak w końcu przyszła kolej na mnie to miałam wrażenie, że połowa z tych dziewczyn rzuci się na mnie i podrapie. Tancerz z niego dosyć kiepski, ale w innych dziedzinach jest o wiele lepszy Smile

Siostrzyczki, pomóżcie mi go uspokoić Smile

Hej

Byłam dziś na działce. Oczywiście babcia mnie wkurzyła, było do dupy.
Mam koszmarny humor. Zaraz chyba zacznę gryźć :/
Poza tym źle się czuję. Gardło mi nawala, nie spałam prawie całą noc, bo mnie brzuch bolał. Wszyscy mnie irytują.
Zrobiłam sobie w nocy maraton filmowy:
- Drapieżnik
- 28 dni później
- Zmierzch
Potem oglądałam programy kulinarne.
Poza tym jestem zła na moją wenę - uciekła.
Jedyne co mnie pociesza to jutrzejsze TB Smile

Miłego wieczoru Smile

Jestem, żyję, czytam, zaglądam, sił nie mam. Dziś byliśmy w Wawie na Street Party i umieram Wink

Sus ciekawy maratonik Very Happy

Mine spokój grabarza :*
To ja poproszę sztucznego penisa Edwarda na imieniny ;P

Hey

No u mnie weekendzik udany, że tak powiem Very Happy

Dwie imprezy pod rząd, praktycznie trzy, bo była później zmiana klubu Very Happy

Nogi mnie trochę bolą, a bardziej to uda. Zakwasy dostałam. Cieszę się tylko z tego, że kaca dziś nie było, a to najważniejsze Razz

Czekam z niecierpliwością na TB xP
Właśnie, a tutaj mam takie coś, może już widziałyście.
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz robię wyrko i uciekam oglądać Herosów Smile

Wczoraj Unia Leszno odpadła z dalszych rozgrywek speedway ekstraligi. Nie żebym się tego nie spodziewała. Ot tak. Nadzieja matką głupich.
Jesień i zima będą długie i mroczne. Dlaczego? Załamanie mojego stanu psychicznego zawsze przypadało na dwa miesiące po zakończeniu sezonu. Był to mniej więcej początek stycznia. Teraz zakończyliśmy sezon już w sierpniu. Wniosek - w listopadzie zacznę chodzić niczym zombie. A dalej będzie tylko gorzej. I tak w sumie aż do kwietnia. Uroczo...
I jeszcze dziś mi mamusia powiedziała, że musze się zmienić, bo nie mogę się tak zamykać w sobie... Uroczo po raz drugi.

Pozdrawiam dziewczęta.

Nie, nie i jeszcze raz nie! Nie chcę jutra. Z tego co widzę na forum mojej nowej klasy to będę mieć pełen odjazd. 3 facetów. Laski na pierwszy rzut oka suki. Durne pomysły na kotowanie. Wypisuję się stąd. Skład papiery do Człuchowa do ''mechanika'' Smile

Przynajmniej będe bliżej Piotrka Very Happy

haha
Żebym ja musiała jutro wstawać o 7. Chamstwo!!! Sad

Oj jak cudownie. Mam we wtorki 10 lekcji... uroczo. I ostatnia <fanfary> FIZYKA!
Brawo dla dyrekcji... Fizyka o 16

Meg współczuję;] W ogóle wszystkim, którzy muszą iść do szkoły dziś;]

Ja mam jeszcze miesiąc wolnego, a potem... szczerze mówiąc mam zajebistą ochotę rzucic moje studia w p**** ;] Ale pewnie mi przjedzie, tzn mam nadzieję xD

Eh, niedobrze, od kilku dni mam taki humor, ze nie wiem... coraz gorzej. Juz rozwazalam pochwalenie matki za wsparcie, ale nie, musiala sie odezwac i rozwiac wszelkie watpliwosci;] no ja pier*** k**** mać Evil or Very Mad

ratuj ktos Laughing

Hej

Jestem po rozpoczęciu roku. Mam w klasie 12 osób Razz

i mega przystojniaka od angielskiego <ślini się>. Ogólnie ludzie wydają się być ok - przynajmniej jak na razie Smile

6 dziewczyn, 6 chłopaków Very Happy

plan też mam znośny. I ciekawe przedmioty! Rysunek i liternictwo, historia sztuki, marketing, fotografia, ekonomia, ekonomika i coś tam jeszcze Razz

Jutro idę na 13.20 dopiero Wink

ogólnie na razie dobre wrażenia Very Happy

Kocham, kocham, kocham :*

Nie ma nawet takiej tragedii jaką przewidywałam.. nawet miło było zobaczyć tych debili Laughing

.
Nasza matematyczka zrezygnowała z funkcji wicedyrektorki bo chce nas lepiej przygotować do matury... ;( ;( ;( Very Happy

help!
Ogólnie było całkiem miło, tylko zawiódł mnie mój (nie)wierny przyjaciel, który nawet się ze mną nie przywitał (a całe wakacje nie napisał nawet jednego smsa mimo, że pisałam mu, że tęsknię itp.) jak zobaczył mnie i przyjaciółkę to zawołał tylko "Hej Klaudzia!" i tyle było... ja jestem POWIETRZEM. Kuwa co to ma być? Nic mu do chuja nie zrobiłam.

Meg! Współczuję... 7 lekcji to już podchodzi pod mały horror, ale 10?!?! I ta fizyka.. polskie szkolnictwo sucks Very Happy

i life sucks Mill Very Happy

:*

Swoją drogą Mille... moja mama kazała mi się wczoraj wyprowadzić do dziadków i już w ogóle ze mną nie rozmawia.

Hej kochane :**

To na dzień dobry Very Happy

Nie rozpisuję się, bo czuje się jak z dupy. jestem chora jak nie wiem co, już mówiłam Sus, ale byłam na gg tylko sec. Tak to oglądam cały dzien seriale; 70'th Show, Charmed, Tb, House'a... Czuję się okropnie ogólnie rzecz biorąc Smile

Sus dobrze, że nie jest źle Very Happy

Meg także współczuję, i powiem Ci, że to podpada pod prawa ucznia, czy coś w tym stylu.
Ami, a co znowu się porobilo Twojej mamie> Neutral

Żeby, aż tak?

Oj nie jest aż tak źle Smile

Tzn. od kiedy poszłam do zerówki (pewnie mało wiecie na temat zerówek bo są tylko 3 szkoły w Polsce, które realizują ten program, w tym dwie w moim mieście, ale nieważne) przyzwyczaiłam się do tego że mam duużo lekcji. W zerówce miałam codziennie po 9 lekcji. W pierwszej i drugiej klasie nie było lepiej Wink

Teraz mam 7,10,7,7,6 - nie narzekam, bo mogło być gorzej Wink

Poza tym moi debile skutecznie sprawią, że będę płakać ze śmiechu na każdej lekcji ^^
I nauczyciele... mmm
I do tego mega zajebiści angliści xD

Ogólnie pełna zapału idę do szkoły ^^ Ciekawe kiedy zapał uleci w siną dal xD

Dil skąd masz Charmed?

Meg, jak nie wiemy o zerówkach, ja wiem np Smile

Też chodziłam, u nas tak jest. Odkąd pamiętam jest zerówka i już Wink

Charmed mam stąd: [link widoczny dla zalogowanych]

Tylko od czwartego sezonu, tzn po śmierci Prue. Wcześniejszych nie szukałam, bo byłam na bieżąco, a potem to... nie wiem. Zdaje mi się, że Polsat puszczał te odcinki strasznie z dupy, niewiadomo było o co chodzi, więc postanowiłam wziąć sprawy we własne ręce, że tak powiem Smile

No i jest wygodnie, bo odcinki są w jednym linku, więc wypas xD

I z mojego narzekania nic nie wyjdzie. Klasa jak na razie jest meeega Smile

Wszyscy wydają się sympatyczni. Pewnie do czasu, ale co tam. Dwóch naszych klasowych facecików już odwala czarną robotę za dziewczyny Smile

Żyć nie umierać Very Happy

Mega przystojniak od w-f, ale niestety u chłopaków, nie u nas. Meg co do lekcji, ja mam o 2 mniej w całym tygodniu Smile

u Ciebie wychodzi 37, a ja mam 35 Smile

więc też mam miło jak cholera. Smile

Wychowaczynię jak na razie mam dziwną. Niech się zmienia, bo jak nie to jej pomogę Very Happy

A co najlepsze, z tego wszystkiego podobało mi się rozpoczęcie, które trwało jakieś 10 minut. Na początku wiadomo, hymn i te sprawy. Jak nasz chór szkolny zaczął wyć zaczęłam się tylko śmiać. Za chwilę dorwał się do mikrofonu facet, który namawiał młodzież ''drogą młodzież, licznie tutaj zgromadzoną'' do wyrobienia sobie karty wędkarskiej za jedyne 50 zł plus vat Laughing

, wtedy już mi zaczęły lecieć łzy ze śmiechu. Rozwaliła mnie dopiero baba na balkonie. Kończy się plac szkoły i jest dom mieszkalny, a w tych domach balkony. Patrzę na jeden z nich, a tam babka wyskoczyła w gaciach, staniczku i z żelazkiem w ręku. Wtedy już nie wytrzymałam i zaczęłam się i śmiać, i płakać. Głupawka lekka. Smile

Mam wrażenie, że zrobiła to specjalnie.
Poza tym, że w szkole już zaczynają wołać za mną ''kici, kici'' to jest ok. Na ''kotowaniu'' im się jakoś postaram odwdzięczyć. Smile

Dil wiesz, że mam focha normalnie za ten twój motywujący do pracy obrazek... I zdrowiej tam, już niech Ci będzie Very Happy

Helloł :*

Ja ogólnie mam 8 lekcji jtr ;] ale za to czwartek mam fajny, bo od 8 do 12.30 Very Happy

chociaż sama nie wiem jak to będzie, bo plan teraz co chwilę będzie się zmieniał ;p Nauczycieli mam parę nowych i to też wkurza niestety... Ostatnia klasa maturalna, a odwalają jakiś maniany mi ;[

Dil, zdrowiej Kochana :**
Ami, a mamuśce za przeroszeniem coś na główkę spadło ?;/