Stare Panny od Edwarda Cullena

Szczerze mówiąc nie wiem co z Dagą...

Ja jestem w ciągłym szoku po tych dwóch fragmentach NM Razz

i mam raczej na odwrót niż minevra, bo im dłużej siedzę przy sadze - książkach, filmie, aktorach, ff, forach itd., to jeszcze bardziej ją lubię Smile

jasne, jest pełno niedociągnięć i w ogóle, ale nie przeszkadza mi to za bardzo... ale dzięki sadze mogę się oderwać od problemów, które zewsząd mnie otaczają, mogę się pogrążyć w marzeniach, w innym świecie... Coś sprawia mi radość Smile

a to jest dla mnie najważniejsze Smile

Susan napisał:

Szczerze mówiąc nie wiem co z Dagą...

Ja jestem w ciągłym szoku po tych dwóch fragmentach NM Razz

i mam raczej na odwrót niż minevra, bo im dłużej siedzę przy sadze - książkach, filmie, aktorach, ff, forach itd., to jeszcze bardziej ją lubię Smile

jasne, jest pełno niedociągnięć i w ogóle, ale nie przeszkadza mi to za bardzo... ale dzięki sadze mogę się oderwać od problemów, które zewsząd mnie otaczają, mogę się pogrążyć w marzeniach, w innym świecie... Coś sprawia mi radość Smile

a to jest dla mnie najważniejsze Smile

w zasadzie po prostu Sus chciałabym napisać dokładnie to samo co Ty Very Happy

a co do Dagi to gdzie ona w ogóle wyjechała?

Mine :* przystojnego weekendu Very Happy

Helo jestem ale tylko na sec. Oj miałam ciężki dzień i wiecie co mam jednego faceta na odstrzał... Pieprzony lekarz. Przez niego musiałam gonić jak dziki bąk z uczelni do przychodzni i tak kurwa w kółko. Aha, odległość między nimi to mniej więcej 10 km ;] Wczoraj na to wszystko spieprzyło mi się auto...;/ Na szczęście kochana Siostrzyczka Susan przybiegła z pomocą Wink

Wiecie ona się zna. bo się koleguje z Rosalie Very Happy

xD ;**
Te nowe fragmenty z MN... Miodzio. Szczególnie motory, grrr takie Jacobowe Very Happy

Ami bardzo chętnie bym przyjechała w niedziele, naprawdę, ale nie mam kasy. Jestem spłukana jak rzadko. Po prostu O zł O gr... ;/ Widzisz dwa wesela a pośrdoku nich zjebał się samochód. Nie da rady. Sorry :**
Ide leżeć Love you guys ;*

Nie ma sprawy Dil :* innym razem Wink

. Sweet dreamsów Tobie życzę Wink

;*

Hej Aniołki Smile

Co tam?

Byłam dziś na działce... Rano była śliczna pogoda, a potem się skopało... Zimno, deszcz i w ogóle... Wieczorem, jak już wróciliśmy do domu - pogoda się poprawiła... Super..
Jutro imieniny mamy i wyprawia je na działce... Będzie wujek, dwie babcie, no i ja i ojciec... Masakra..
Babci nic po operacji oka się nie poprawiło - widzi przez mgłę... Poprzednio widziała normalnie :/
Helmut się pochorował... Miał ropnia... Musimy chodzić na zastrzyki - dostaje antybiotyki i na wyduszanie wydzieliny... Boli go to bardzo :/ piszczy, drapie i w ogóle... Dziś się poryczałam u weterynarza jak tak "krzyczał"... Myślałam, że mi serce pęknie... Szczury mają to do siebie, że nie odzywają się.. Chyba że im coś dolega... Ja słyszałam tylko raz jak piszczał - gdy musiałam go umyć Sad

więc to było okropne przeżycie... Było mu tak źle...
Wiem, jestem pojebana...
Sorry za głupoty, które opowiadam...

Kocham Was :*

Muszę się Wam do czegoś przyznać... Napisałam to już Dil na gg, ale powiem i Wam... w końcu zabrałam się za WA i... zakochałam się xD to jest boskie Very Happy

nie mogę się od tego oderwać Razz

Dobra... lecę na spacer z psem Very Happy

do jutra :* buziole :*

Hey Sis :**

Jeśli mam być szczera to okey będę.
Ostatnio tydzień był nie najlepsze. Tata był w szpitalu, no ale o tym wiecie. Okazało się, że miał kamienie w woreczku żółciowym i w przewodach korek 2,5cm i ostre zapalenie, które było najgorsze. Lekarz zapewniał, że będzie okey, jednak po operacji zmienił zdanie i powiedział, że uratowął tacie życie. Jeszcze pare dni, a by było po nim. Uwierzcie mi lub nie, ale chodziłam jak zombi spać nie mogłam, bo przejmowałam się, chodziłam do pracy i o 5 musiałam wstawać, więc funkcjonowałam kiepsko. Przyjechała do mnie na tydzień przyjaciółka, dzięki niej było mi lepiej, ale jutro już wyjeżdża. Wczoraj byłam w Poznaniu i po prostu jest tam super. Będę chyba tam częściej bywać Smile

A teraz inna sprawa, mam okropnego focha na Dil, Ami, Malinę i Trans.
Prosiłam żebyście pojechały w sierpniu. Malina niby mówiła, że wszystko ustalone, a potem nagle ogłosiła mi, że Trans w sierpniu nie chce bo chce być z siostrą, Malina kasę wyda bo komodę potrzebuję, Dil też z Ami podobno ma nie mieć później. Pogodziłam się z tym chociaż też było mi przykro. Jednak za dwa pisze z Trans a ona k**rwa zaje.biście w siódmym niebie, bo jednak jedziecie w sierpniu i akurat tak jak mi pasowało. I nagle wszystkim wszystko pasuje i mają kase.
Zawiodłam się i przykro mi i też z tego mniej więcej powodu tu nie pisałam tak długo.

Sus, obiecałam że przyjadę i postaram się :*

Cold moja Droga.. zacznijmy od tego, że ja teraz w lipcu też nie mogłam jechać, ale nie obraziłam się na dziewczyny mimo, że postanowiły teraz zorganizować ten wyjazd, ponieważ później Dil miała mieć jakieś wesele i po prostu nie mogła nas przyjąć. Niestety trudno jest zgrać całą ekipę w jednym terminie skoro każdy ma swoje sprawy i problemy i każda mieszka w zupełnie innym mieście, Ok ja Cię rozumiem mi też było przykro, że nie będę mogła się z nimi teraz zobaczyć bo mi zależało, ale zrozumiałam, że widocznie inaczej się nie da i już. A jak widzisz wszystko się poprzestawiało, pozmieniało i jednak widzimy się w sierpniu. Po co od razu knuć jakiś spisek, że nagle wszystkim pasuje? Przecież to nie było wymierzone, ani w Ciebie, ani we mnie, a szczerze mówiąc to NIKT jeszcze nie powiedział, że WSZYSTKIM na 100% pasuje więc bez nerwów..
Przykro mi, że nie możemy się tyle czasu wszystkie zgadać, bo bardzo by mi na tym zależało, żebyśmy się mogły na prawdę WSZYSTKIE zobaczyć, ale jak widać chyba nie ma na to szans.

Cold nie fochaj na przyszłość tylko pogadaj z kim trzeba i wszystko będzie jasne Wink

Hej dziewczynki ;*
Nie pisałam trochę, bo jestem trochę poza światem...
Cold Skarbie kochany nie fochaj :** Ja sama nic z tego nie wiem i też byłam szczerze mówiąc wkurwiona na Trans - wybacz Kochana, ale byłam - bo potem to ja sama nie wiem skąd kasę wezmę, bo Twoich wersji było już chyba z milion ^^ I to jest tak z dupy no. A Malincia potrzepana jak ruski mikser co chwile jakieś nowości Very Happy

A i to i tak nie wyjdzie, to wiecie Wink

Zastanawiałam się co z Twoim tatą, ale z tego co mówisz to już dobrze i całe szczęście.
Susan a mówiłam - WA Smile

Malinka troszkę na mnie naskoczyła, ale była wymiana zdań i jest okey. Oczywiście nie mówię, że to był spisek, broń Boże ! Tylko po prostu wkurzyłam się na to, że jak prosiłam - bo wiedziałam, że kasa będzie na 100% - o sierpniowy termin, to Trans, że nie bo siostra przyjeżdża. Przepraszała mnie, no okey. I tak był ten termin na lipiec pewien. No i właśnie tak jak powiedziała Dil, że ma ona milion wersji, i akurat na tą się troszkę zdenerwowałam. Oczywiście rozumiem jak wyszło i napisałam teraz Malince, że jak ustalicie dokładny termin, to przyjadę do Poznania i tam się spotkamy wszystkie, no przynajmniej postaram się dopasować o ile nie będę w Gdańsku już. Dlatego teraz pytanie do Sus, czy byś była zła jeżeli bym przyjechała z dziewczynami razem, czy wolisz abym była 1 sierpnia?
Oczywiście zaznaczam, że jeżeli ten nasz zlot nie wypali, to przyjadę i tak Smile

Z tatą czy dobrze? Niby wypisali go ze szpitala, ale strasznie źle się czuje. Zawsze taki żywy był, a teraz chodzi zgarbiony jak staruszek. Do tego ma 11 szwów i dziurę od drenu.

Owszem WA wymiata ;D

Kocham Was :**

Cold kurwa mać ja bym tak chciała Cię zobaczyć! A nawet jak wypali Poznań i obie i mi, to niewiadomo czy w tym samym terminie. Ale czekaj kurwa ja tam wpadne - choćby na gwizdkę, ale jak będzie kasa to tylko pociąg i wio Very Happy

Susan jak wszystko dobrze pojdzie tzn. jak się dostane na uczelnie to jade do tego Skórzewa, czyli nie ma źle Very Happy

Cold nie przejmuj się, bo to przejdzie. Ja wiem jak to wygląda, ale zawsze tak jest po operacjach. Mój wujek po operacji stracił chyba z 50 kilo...
WA - wiadomo. Wiecie co czytałam The Office, jest dobre, ale jednak WA to jest kurwa TO! Very Happy

I uwielbiam go because we are Tit for fucking Tat! Mr. Green

Kurde

wszystkie w kółko gadacie o tym WA muszę się wreszcie wziąć za ten 33 rozdział! Bo jestem nieźle w plecy.
Cold Tate pozdrów i zdrówka mu życz, mam nadzieję, że szybciutko wróci do siebie Wink

.

Sus :* tylko nie przepraszaj ! Ja Cię proszę Very Happy

hahah

Ami nie mów jej "Ja Cię proszę" tylko jak już jesteśmy przy WA to tak:

Tylko kur.wa nie zaczynaj znowu z tym przepraszaniem, bo Cię ku.rwa błagam Susan.

Mam już TB 6 odcinek zaraz chyba obejrzę Smile

Ami Ty nadrabiaj, bo dobre jest potem, chociaż np. Malinka mówi, że dziwne po 40 rozdziale. Ja bym powiedziała, że trochę inne, bo powiedzmy atmosfera spotkań itd. się zmienia Wink

Ale dobre jest. Very Happy

ColdFlame napisał:

Dlatego teraz pytanie do Sus, czy byś była zła jeżeli bym przyjechała z dziewczynami razem, czy wolisz abym była 1 sierpnia?
Oczywiście zaznaczam, że jeżeli ten nasz zlot nie wypali, to przyjadę i tak Smile

Nie będę zła Smile

czy ja jestem jakimś potworem, czy co? O co ja mam się złościć? Razz

będzie super, jeśli będzie nas więcej Smile

ja cierpliwie poczekam :* na dodatek zaznaczyłaś, że nawet jak nie wypali to i tak przyjedziesz, więc tym bardziej nie będę zła :*
A tak poza tym trzymam kciuki za Twojego tatę. Zobaczysz - wszystko będzie dobrze :*

Dilena napisał:

Susan jak wszystko dobrze pojdzie tzn. jak się dostane na uczelnie to jade do tego Skórzewa, czyli nie ma źle Very Happy

Super :* bardzo się cieszę :*

Amithi napisał:

Sus :* tylko nie przepraszaj ! Ja Cię proszę Very Happy

hahah

Co ja poradzę na to, że mam odruch ciągłego przepraszania? xD
A tak w ogóle dzięki, że wczoraj zadzwoniłaś :* było super Very Happy

Dilena napisał:

Ami nie mów jej "Ja Cię proszę" tylko jak już jesteśmy przy WA to tak:
Tylko kur.wa nie zaczynaj znowu z tym przepraszaniem, bo Cię ku.rwa błagam Susan.

O mój Ericu... Jak to przeczytałam to myślałam, że padnę Razz

dzięki Dil Very Happy

Wczoraj złapałam się na działce na tym, że siedziałam skulona na hamaku w jeansach i czarnej bluzie z kapturem, który miałam na łbie xD ale mam schizę...

Już nie mogę się doczekać tego jak wieczorem usiądę z herbatką i będę dalej czytać WA Very Happy

A ja zaraz zmykam, bo lecę na HP do kina Very Happy

a TB już obejrzane Razz

Helmut zakończył leczenie Smile

mam mu codziennie przemywać rankę i będzie ok Very Happy

Kocham Was :*

Wypijmy za powrót do zdrowia Helmuta Very Happy

!
Dil kur.wa to było boskie Laughing

Co powiecie na konfe dzisiaj przed 22?

Tak zdrówko Helmuta ! Smile

Ja czekam na Wa rozdział 50, dalej mi się podoba, ale jest już poważniej o wiele Smile

Za konfą jestem jak najbardziej Razz

Dil uwierz mi, ze też bym bardzo chciała się spotkać : ))