Stare Panny od Edwarda Cullena

Przywiozę

Byłam przedwczoraj ich obczaić i są same przystojniaki w domkach.
No ok, ja się zmywam. Za 15 minut po mnie przyjadą Smile

Mam więcej bagażu niż bym leciała do Stanów na pół roku Smile

Ale to mi tam. Jadę na ten biwaczek Smile

mrr. Wracam w niedzielę-poniedziałek. Sama nie wiem.
Trzymajcie się ;***

No to o 19 na gg Smile

Min ;**
Udanego wyjazdu ! I podziel się tam z nami tymi przystojniakami Very Happy

Tylko pamiętaj :**

Hej Dziewczyny...

Widzę, że mały zastój ma ten temat Wink

więc może pokażę Wam coś Smile

Nowe zdjęcie z KwN Smile

A teraz trochę się poużalam... jak wiecie nie dostałam się na studia... chciałam powiedzieć ojcu od razu, ale on pracował od rana do późnego wieczora, potem pił i nie miałam kiedy mu tego obwieścić... tydzień wcześniej mówiłam mu, że się raczej nie dostanę... mówił, że nic się nie stanie, że bywa, że wymyśli się coś, że nauka to nie wszystko. A dziś poprosił bym poszła jutro z rana zrobić mu ksero. Powiedziałam, że nie mogę, bo jadę zdjęcia zrobić, bo potrzebuję do policealnej. I się zaczęło... spytał się co ze studiami, jak powiedziałam, że się nie dostałam to wpadł we wściekłość... kit z tym co mówił tydzień temu... nie byłam w stanie nic mu powiedzieć... było mi tak cholernie przykro... cały wieczór popsuty... teraz będzie łaził za mną i marudził... szkoda gadać... wszyscy wkoło są na niego poobrażani, wkurzeni, tylko ja z nim ciągle rozmawiam, nie stroję fochów, bronię go, gdy ktoś mu jedzie... a on taki dla mnie jest.. po prostu super...
Oczywiście poszły porównania do mojej siostry... bo ona skończyła polonistykę... i co? Najpierw nie mogła pracy znaleźć, jest samotna, wredna, samolubna, ma takie fobie, że boi się odebrać telefon, w niczym nie pomaga, wszystko olewa, straciła teraz pracę, a tak naprawdę ojciec i tak wszystko za nią robił i co? Super... ale jak zwykle to ja jestem ta gorsza..
Czuję się jak gówno...

Ech... przepraszam za marudzenie...

Kocham Was :*

Susan wiesz co nie przejmuj się tym, błagam Cię Z.E.N. przede wszystkim :**
Twój ojciec i wredna siostra chyba jeszcze nie wiedzą, ze jesteś cudownym przyjacielem, świetną pisarką, ukochanym wampirkiem z polotem na wilczy smród i oczywiście Najwybitniejszą na świecie Betą Smile

A zdjęcie po prostu genialne! GENIALNE! Aż się chce żyć Very Happy

Dzięki Dil :* jesteś kochana :*
Jednak oni uważają, że moje pisanie to jedynie strata czasu i dziecinne bazgranie... tak samo reagują na moje rysunki... jedyne co potrafią powiedzieć to tekst typu " że ci się chce"... nic więcej :/
Ale tak czy tak bardzo Ci dziękuję Słonko :*
Kocham :*
Miłej nocki :*

Sus... :* wiesz co.. albo nie.. ja to Cie zaraz zmolestuję smsami Very Happy

:*

Opuszczam Was znowu jutro bo wyjeżdżam do kuzyna na weekend Wink

. W niedzielę prawdopodobnie wrócę... ale będę zaglądać od niego z kompa do Was od czasu do czasu. Piszcie, dzwońcie.. bo ostatnio coś nikt o mnie nie pamięta Razz

Kocham ;*

Sus absolutnie się nie przejmuj. Wiem, że Ci przykro, ale tak jak mówi Dil - you're amazing!

Ale zdjęcie to paskudne jest Wink

:*

Dil, Amithi, Daga :* :* :* dziękuję :* :* :*

Mi się zdjęcie niesamowicie podoba Very Happy

dostałam napadu szaleńczego śmiechu jak je zobaczyłam Very Happy

tak się ucieszyłam Razz

Baw się dobrze Amithi :* no i dziękuję za SMSy wczorajsze :*

Dil... ja myślałam, że rano wstanę i będzie na mnie czekało MN, a tu? Nic Razz

no wiesz Ty co xD

Sus, nie przejmuj się :**
Jesteś za mądra dla nich wszystkich i tyle, a oni tego nie doceniają Smile

Cold święta racja xD Very Happy

Dobrze gada, polać Jej! [Ami ^^] xD
Susan wybacz wiem, ale wczoraj mnie napadła moja przygłupia siostrzyczka i molestowała żeby jej odstąpiła komputer na oglądanie TB. Mój, własny, prywatny, osobisty komputer, wybrażacie sobie? No, ale cóż jaka jest taka jest, nawet z jej skrajną tępotą nie mogła odmówić, jeśli chodzi o TB Smile

Będzie jak się tylko ogarnę, własnie czyszczę basen z Adejaczkiem xD Very Happy

Daga zapodaj linka do TRL Smile

Plzzz :**

Dil a proszę Cię uprzejmie Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Ja już skończyłam czytać po angielsku Very Happy

Dil, spokojnie Very Happy

po prostu myślałam, że może wysłałaś MN, a nie doszło do mnie Wink

nie mam czego wybaczać xD muszę jednak przyznać, że nie mogę się doczekać tego rozdziału Razz

napalam się niesamowicie na Twoje opowiadanie xD

A mnie naszła wena wczoraj wieczorem. Napisałam dosyć dużo... A dziś z rana przeczytałam 60 stron książki xD

Cold :* :* :*

Miałam Wam powiedzieć, że Dil już dzisiaj nie będzie, bo pojechała na wesele Razz

:*

No i wróciłam z wesela, nareszcie Smile

Tzn nie żeby mi się nie podobało czy coś tylko już byłam w stanie bezsennośi, w którym Ed z WA zaczynał mieć zaniki pamięci Smile

Wiecie co przychodzę, patrzę a tu żadnego postu przez łikend... no nie wiem Was też wcięło? Zasiedziałyście się na polowaniach Smile

SUS posłałam Ci MN. Wink

Oto i jestem Smile

Wróciłam wczoraj, ale tak jakoś z tego wszystkiego nie napisałam Smile

Co ja mogę powiedzieć, było cudownie Smile

Z namiotu do jeziorka miałam może ze 20 metrów. Jeziorko czyste, fajne. Żadnych niepotrzebnych zwierzaków na dnie. Ratownicy tacy, dla których naprawdę warto się pójść utopić. Mieliśmy trochę durnych sąsiadów w namiotach obok, ale co tam Smile

o 1 w nocy zapuszczaliśmy ''Hej sokoły'' na całą parę, wychodziliśmy przed namiot i tańczyliśmy Smile

W ramach podziękowania od nich o 6.30 mieliśmy zazwyczaj pobudkę Smile

Ogólnie wychodząc na wioskę czułam się jakbym wypadła przed chwilą z wybiegu w Paryżu. Dziwić się, że miejscowi tłukli się o nas. Niestety w dosłownym tego znaczeniu. W czwartek przyjechali baaardzo fajni piłkarze z Gdańska Very Happy

Kociaki takie Smile

Przy okazji pobawili się z nami na baletach w sobotę. Haha i przywiozłam w końcu siostrze szwagra Smile

W ogóle z nim to była jakaś dziwna historia. Wyszliśmy na zewnątrz się przewietrzyć i odetchnąć i coś się zaczęła gadka na temat, że ochroniarze to fajni nawet tutaj są i że ładne koszulki mają. W pewnym momencie patrze, że podchodzi do nas jeden z nich. Dobry kolega moje tancerza. To Piotrek do niego, żeby dał mu swoją koszulkę, bo widać jego nowa koleżanka leci na ochroniarzy, a ja coś się nie mogę przekonać do jego polówki w paski Very Happy

W odpowiedzi usłyszałam od ochroniarz: ''No jakoś większości nie musisz pokazywać koszulki od ochrony, wystarczy, że zobaczą twoją furę''. Dziwnie mi się zrobiło to słysząc, bo naprawdę na pierwszy rzut oka wydawał się taki no, facet z dobrego domu. Nawet takiego baaardzo , baaardzo dobrego. Wczoraj wieczorem po przyjeździe do Miastka go spotkałam. Przypadkiem. Błysnął mi jakiś boski samochód na parkingu. Tak sobie spojrzałam na kierowcę i zamarłam. Nie kto inny jak Piotrek. Później się dziwić, że się każda śliniła na jego widok. Patrząc na niego w tym aucie tylko się utwierdziłam, że niestety jakoś do niego nie pasuję. Gdzie ja do takiego. Facet, który na skinienie palca może mieć dosłownie wszystko, ale tak nie robi. Niby nie, ale w końcu zacznie. Ehh.
Wszystko wszystkim, ale to nie znaczy, że się z nim nie spotkam Very Happy

Już zaplanowałam kolejny wypad do BB ;] Celem jest studencik ekonomii Smile

Wywnioskowałam, że jeszcze ze 2 piosenki na parkiecie i już byłby mój, ale zniknełam z pola widzenia... ehh. Trzeba nadrobić w ten week.
Boże, gadam jak jakaś rasowa podrywaczka. Nie myślcie tak o mnie Razz

Hej Słonka :*

Z góry przepraszam za CapsLocka, ale nie mogę się powstrzymać...

DOSTAŁAM SIĘ DO POLICEALNEJ NA KIERUNEK TECHNIK ORGANIZACJI REKLAMY!!!

Nawet nie wiecie, jak się cieszę Smile

dwa lata nauki i potem czeka mnie szukanie pracy Wink

naprawdę bardzo się cieszę Smile

Dil, dzięki za MN Smile

sprawdzę dziś wieczorem, albo najpóźniej jutro Smile

Byłam dziś zrobić zdjęcie i był taki młody, przystojny fotograf xD i jaki wesoły Razz

Ja siedziałam ciągle w domu, nie na żadnym polowaniu... Ale jak nikogo innego nie było, to co? Miałam sama do siebie pisać? xD nawet nie wiecie jak mi smutno bez Was było :* Sad