Stare Panny od Edwarda Cullena

Daga to świetnie Smile

Wreszcie będziesz miała z tym spokój :** Wracaj do świata żywych (tudzież umarłych xD) Kobieto!
Nirvanka jak Ci przeszkadza to się zwolnij, ale z doświadczenia powiem Ci, że lepiej nie.... Bo potem się żałuje kasy, a to przecież robota tylko na chwile :** Jestem z Tobą, rób jak uważasz Very Happy

Susan

Moja Droga! Dzisiaj mamy Billa tylko dla siebie, wpakowałam Sook w pierwszą zmianę xD Także czekajcie z Erickiem tam gdzie zwykle Razz

Posłałam Ci MN :*

Hej Kochane Very Happy

pozdrawiam z nad morza Smile

jest pięknie, pogoda super, hotel sympatyczny.. brakuje tylko seksownego wampira do kompletu Wink

ah no i Internet śmiga więc się będę pojawiać :*

Kocham :*

Hej Kochane Smile

Cieszę się Amithi, że dobrze się bawisz Smile

Dil... wczoraj miałam mały zatarg z Ericiem... wiesz spieszyłam się z polowania do Fangtasii, bo trzeba było mu pofarbować kłaki, bo odrosty mu się porobiły... a ja byłam taka wkurzona na niego o to, że kazał mi się myć po spotkaniu z Jacobem pod klubem w wiadrze wody, że musiałam się zemścić... no i zaczęłam mu farbować... i wiesz... za bardzo chyba się opiłam Czystą Krwią i na polowaniu... i część zwróciła mi się podczas farbowania... niestety wylądowała na głowie Erica...

No i nie mogłam sobie potem poradzić z ich rozczesywaniem i w ogóle... i niestety doszło to poważnego cięcia...
To jego mina, gdy zobaczył się w lustrze:

Tutaj groził mi wyrwaniem kłów...

Tutaj dostał dziwnego napadu śmiechu...

Tutaj miał zawiechę...

A tutaj doszedł do wniosku, że i tak wygląda przystojnie...

Potem powiedziałam, że wcale tak nie wygląda i ciągle robiłam sobie z niego jaja... Harry Potter pomógł mi zaczarować jego wzrok by widział takie rzeczy Very Happy

no i teraz wygląda tak...

Nie pytajcie co było potem... Razz

Tak więc Dilena czekamy dzisiaj z Ericiem na Ciebie i Billa Very Happy

już nie mogę się doczekać Very Happy

A tak poza tym byłam na działce. Była burza potworna... normalnie nic nie było widać na drodze - akurat wracaliśmy. Taki deszcz i wiatr był... Woda stała na ulicach... Ech... Jestem wykończona... Jutro też tam jadę. Dziś już mnie nie będzie... Kocham Was Słonka...
Dil... Dzięki za MN Smile

sprawdzę niedługo Smile

Buziaki :*

Och Sus, cóż za pasjonująca i zapierająca dech w piersiach historia!!!!

Sorry za ostatnią którką wypowiedź, Dil streściła, że na mnie nakrzyczała^^
Dodaję, obiecane dzielko!, Księżyc z nowiu (w rysunkach, dział twórczości własnej:P). xDD No i o ile sus tego nie zrobiła, kolejny odcinek mojego opowiadania xDDD

Ej co to za buba, nikoguśko nie ma ?? Sad

Hej. ;**
Malinka, pewnie nie... Ale Ciebie też nie i jestem sama. Jak zwykle. Bóó. Sad

Trzeba coś wymyślić z tym naszym zlotem. Dil, jesteś pewna, że ja mogę przyjechać? Bo tego samego dnia możesz żałować. <lol2>

Sus, cudowna historia. ;*

Ami, to czemu marudzisz, że źle? Razz

Widzisz? Pięknie jest. ;8 Będzie dobrze, skarbie. ;**

A tak od siebie... To normalnie bloga założyłam. <hahaha>
Zbyt wiele czasu wolnego.

Takowy: [link widoczny dla zalogowanych] ;D

Susan Ty jesteś moim skarbem wiesz? Tak bardzo, bardzo kocham Cię xD Padłam. <lol2>
Malina no już się tak nie żal, proszę Cię :** Trans no ba, że jestem pewna Very Happy

Cóż za niemądre pytanie Smile

Byłam u babci na urodzinach, wróciłam między 1 a 2, nie pamiętam Very Happy

Upiłam się trochę True Blood, bo alkoholu nie - prowadziłam samochód Wink

Wiadomo, że żadna policja by mnie nie złapała, ale po co kusić los Wink

?
Idę do kościółka, a potem pewnie do P. kocham Was :**

Wtrącam się w rozmowę Razz

widziałyście już to??? http://www.youtube.com/watch?v=rzjDlUwtNpc#

Heeej

Wczoraj nie byłam w stanie Wam nic napisać, bo coś działo się z fora.pl Sad

na szczęście dziś już jestem i mogę Wam powiedzieć, że moje opowiadanie jest już wstawione... tzn. prolog i pierwszy rozdział Smile

czytajcie jak chcecie i komentujcie Very Happy

Cieszę sie, że podobała się Wam moja historyjka o Ericu Razz

Dil :* ja też Cię kocham :*

Jadę popołudniu do babci, bo ma dziś urodziny. Pewnie wpadnę wieczorem Smile

kocham :*

Paradoxi - ja nie widziałam Very Happy

xD Ale już widzę, niezłe, ale u mnie pierwsze miejsce jeśli chodzi o tego typu teksty ma na wiek wieków I'm not Edward Cullen Very Happy

Susan ja przeczytam na pewno, tylko trochę później, bo jadę teraz do lekarza, a potem po Malinkę <jupi> Wink

Wczoraj też miałam taki dzień do dupy nie podobny, ale już jest lepiej.

Ami pisz znad tego morza :** Smile

I baw, się dziewczyno, dobrze, że pogoda Ci dopisuje Smile

Cold żyjesz? Jak tam podróż minęła? Kocham :**

Hey Sis :**

Dil, żyję żyję, ale wczoraj jakoś nic nie mogłam tu napisać xDD

No ja jestem u rodziców. Przedwczoraj byłam nad jeziorem, popływałam i opaliłam się jak zwykle ;/ Razz

Ehm, jestem załamana... nie mam pracy. Przyjechałam tu z taką nadzieją, a tu klops. Nie ma pracy to i nie ma kasy ;/ Więc mnie na zlocie nie będzie ;]

Kocham Was i życzę miłego dnia Very Happy

No i doopa jutro nie wyjdziemy Sad

Pani ordynator ma własną wizję, jak będzie okej to w środę po południu.
Sus super opowieść. Zaraz zabieram się za Twoje opowiadanie Smile

Hello:*:*

Mam teraz do końca tygodnia pierwsze zmiany,więc postaram sie odrobić starty na forum Very Happy

Daga tak to jest z tymi lekarzami,mi tez przedłużali pobyt w szpitalu,także wiem jak to jest.. Mam nadzieję,że z Twoim synkiem już lepiej Smile

EDIT:
Dostałam na 18-stke od znajomych plakat z New Moon Very Happy

Ten na którym ejst Edward,Jacob i Bella Very Happy

Dźad

Może potem wrzuycę jego fotę Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Nirvana nareszcie, bo już myślałam, że Cię jakieś obce wampiry rozszarpały Very Happy

xD Czyli jednak zostajesz w pracy... to dobrze Smile

Dokładnie Daga, tak to jest z naszymi szpitalami....
Malina jedna nie przyjechała... Nogi jej z dupy powyrywam i spale Very Happy

xD Siła wyższa, trudno...
Kurde, mam dzisiaj cały dzień wolny, a nie mam weny! Grrr.... a mogłabym tyle napisać! Podrzućcie mi albo co Very Happy

Hello Dil:*
Nie marwt się dbam o siebie Very Happy

Nie dma sobie krzywdy zrobić Smile

Ja tez mam czas na pisanie,a weny brak jkabym miała to troche bym Ci pożyczyła :*

WOW, WOW, WOW <skacze>

Susan i Trans gdyby nie Wy dzisiejszy dzień byłby zwykły i szary, a dzięki Waszym tworom literackich, aż chce się żyć!

Musiałam to napisać xD